Szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff, uważa, że silnik Hondy wygląda na bardzo mocną konstrukcję. Japoński producent będzie w przyszłym sezonie dostarczać jednostki napędowe zespołowi Red Bull Racing, który zrezygnował z usług Renault.
W minionym sezonie Honda zasilała juniorski zespół Red Bulla – Toro Rosso. Najlepszym wynikiem drugiego zespołu „byków” było 4 miejsce w Bahrajnie, które wywalczył Pierre Gasly.
Podczas gdy Honda stale się poprawia, Wolff uważa, że największą zmianą będą nowe przepisy aerodynamiczne, które zostaną wprowadzone w tym roku. Zgodnie nowymi regulacjami, przednie i tylne skrzydła samochodów F1 zostaną znacznie uproszczone, aby zmniejszyć efekt aerodynamiczny. Dzięki temu kierowca goniący rywala będzie miał łatwiej zbliżyć się do niego i podjąć atak, według teorii FIA.
Toto Wolff, Mercedes: Silnik Hondy może być bardzo dobry. Nie ma już określonego wzoru, według którego dany bolid z danym silnikiem dominuje na jakimś rodzaju toru, lub na określonej jego specyfikacji. Sytuacja w ostatnich latach bardzo się zmieniła i uważam, że silnik Hondy z pewnością będzie bardzo mocny. Myślę jednak, że największy wpływ na wyniki będą miały całkowicie nowe przepisy aerodynamiczne. Jeśli ktoś znajdzie w nich lukę, to wszystko może wywrócić się do góry nogami. Poprawić mogą się zespoły, które w ubiegłym sezonie nie radziły sobie najlepiej.
Mercedes przystąpi do sezonu 2019 po pięciu kolejnych mistrzostwach świata z rzędu.