Jednakże, niemiecki koncern planuje wprowadzić na rynek specjalny program opieki.
Volkswagen postanowił porzucić swój 6-letni/115 000 km program gwarancji obowiązujący w Stanach Zjednoczonych. Według informacji opublikowanych przez Automotive News niemiecki koncern zamieni go na 4-letnią gwarancję lub 80 000 km.
To oczywisty krok w tył jeśli chodzi o kwestie gwarancyjne, jednak Volkswagen obiecuje 2-letni program konserwacyjny. Nowe zasady dotyczące gwarancji i programu opieki zostaną wdrożone w roku modelowym 2020 – dowiadujemy się z portalu.
– Volkswagen angażuje się w słuchanie i zaspokajanie potrzeb swoich klientów i dealerów. Cały czas dążymy do zwiększenia udziału na rynku w USA – powiedział rzecznik Vokswagena dla autoblog.com.
– Poprzednia gwarancja była cennym narzędziem do zapoznania naszych klientów z marką Volkswagen i zapewnienia im spokoju ducha. Nasza ograniczona gwarancja na nowe pojazdy opiera się na tych korzyściach, nadal zapewniając solidne pokrycie i dodatkowo obniżając koszty utrzymania dzięki bezproblemowej konserwacji przez pierwsze dwa lata.
Volkswagen wykorzystał Dieselgate do promocji elektrycznego „ogórka” ID. Buzz
Oznacza to, że nowi klienci nie będą musieli płacić za wymianę oleju lub zaplanowane przeglądy. Dotyczy to również napraw swojego Volkswagena w trakcie pierwszych 24 miesięcy posiadania pojazdu. Jeśli jednak dojdzie do usterki, klienci będą musieli sięgnąć do swoich portfeli wcześniej, niż miało to miejsce dotychczas.
Choć nieco rozczarowująca, decyzja Volkswagena wydaje się być naturalna. Specjaliści z branży motoryzacyjnej uważają, że dotychczasowa imponująca 6-letnia gwarancja była odpowiedzią firmy na Dieselgate. Teraz, kiedy VW wrócił do zdrowia po kryzysie, wraca do swojej poprzedniej polityki gwarancyjnej.
Należy zaznaczyć również, że mimo ograniczonej formy od roku 2020, gwarancja Volkswagena jest wciąż dużo korzystniejsza niż takich producentów jak Toyota, Ford, czy Honda. Jeśli klienci w USA zdecydują się na te pojazdy będą musieli zadowolić się gwarancją na 3 lata lub 60 tys. km.