Dwa spadochrony i ponad pół tysiąca koni mechanicznych pod maską. Volkswagen szykuje się do bicia rekordu na wyschniętym jeziorze w Bonneville.
Przygotowanie Jetty amerykański oddział Volkswagena zlecił firmie THR Manufacturing z Kalifornii, specjalizującej się w przygotowaniu różnych pojazdów w poprzednich edycjach Bonneville Speed Week. Tegoroczna edycja na dnie słonego jeziora odbędzie się w dniach 11-17 sierpnia.
Po raz pierwszy konie mechaniczne pojawiły się w Bonneville w 1912 roku, dwa lata później organizatorzy imprezy zaczęli zapisywać w amerykańskim stanie Utah rekordy prędkości. Jednak prawdziwą popularność impreza zdobywała od 1930 roku.
W pogoni za kolejnymi rekordami
Koncern Volkswagena w ostatnich latach dorzucił do szklanej gabloty nagrody w różnych seriach motorsportu – Dakar, WRC a obecnie dowiózł sukcesy w cyklu Rallycross i legendarnym Pikes Peak. Obecnie amerykański oddział VW przymierza się do pobicia rekordu w Bonneville. W tym celu zamierza wykorzystać specjalnie na ten cel zmodyfikowaną wersję Jetty. Samochód ma dysponować mocą zdecydowanie przekraczającą moc 550 KM, uzyskanych – i tu ciekawostka – z silnika o benzynowego TFSI o pojemności zaledwie 2,0 l.
Egzemplarz przeznaczony do bicia rekordu prędkości ma także poprawioną aerodynamikę – 0,27 cX generowanego oporu powietrza, a do jego wyhamowania z prędkości grubo przekraczających 300 km/h, mają posłużyć dwa spadochrony.
Niemiecka marka będzie próbowała pobić rekord prędkości Bonneville w kategorii BGC/G, który obecnie wynosi 335,5 km/h.
Jetta zostanie także wyposażona w charakterystyczny rodzaj felg Salt Flat. To podobno najlepiej sprawdzająca się konstrukcja na słonej nawierzchni jeziora. Aby zredukować opory toczenia tylne koła są zdecydowanie węższe od przednich. Z kolei w kabinie, która ze względów regulaminowych zachowała kompletną deskę rozdzielczą i część konsoli środkowej, zamontowano niezwykle rozbudowaną klatkę bezpieczeństwa, 6-punktowe szelki oraz kubełkowy fotel i system gaśniczy.
Nie tylko Jetta
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy udział koncernu VAG w tej imprezie. W 2011 roku oddelegowano tam należącą do niemieckiej firmy ekipę Skody z modelem Octavia VRS. Dziennikarz motoryzacyjny Richard Meaden za kierownicą napędzanego również dwulitrowym agregatem o mocy 560 KM czeskiego modelu, osiągnął maksymalną prędkość 325,33 km/h, poprawiając rezultat ustanowiony przez poprzednika w Mitsubishi Gallant.
Jeśli tegoroczna próba się powiedzie, Jetta może okazać się najszybszym modelem w historii marki. Status ten aktualnie należy do Beetle’a LSR o mocy 543 KM , który także w Bonneville Speed Week udało się rozpędzić do prędkości 330,11 km/h.