Policja z amerykańskiego stanu Idaho opublikowała nagranie ze swojego radiowozu, na którym widać jak niewiele brakowało, aby 8 października ich funkcjonariusz poniósł tragiczną śmierć.
Na wideo widać jak policjant wykonuje czynności w związku z wypadkiem, do którego został wezwany patrol. Chwilę potem przed rozpędzoną autolawetę wyjeżdża kierowca czerwonej Toyoty Tacoma, który powinien ustąpić pierwszeństwa.
Laweta wioząca inne auto z wypadku staranowała pickupa oraz rozbity wcześniej pojazd przy skrzyżowaniu. Niewiele zabrakło, aby strącony został również funkcjonariusz Enrique Llerenas, ale szczęśliwie w tej sytuacji nawet się nie zadrasnął.
Takie sytuacje nie są odosobnionymi przypadkami na drogach w USA. Tylko w pierwszej połowie roku kierowcy samochodów przejechali śmiertelnie 11 policjantów na poboczu. W latach 2005 - 2017 odnotowano 775 takich przypadków.