Do wyjątkowo makabrycznego wypadku doszło wczoraj o godz. 19:25 w wielkopolskim Czajkowie. Śmiertelny wypadek 20-letniego motocyklisty nagrała kamera monitoringu przy jednym z budynków.
Na nagraniu widać jak młody mężczyzna z bardzo dużą prędkością przejeżdża przez skrzyżowanie i najeżdża na tył osobowego Renault, którego 26-letni kierowca dopiero się rozpędzał po włączeniu do ruchu. Motocyklista spadł z maszyny na przeciwległy pas ruchu, wpadając wprost pod koła osobowego Opla, którym jechało trzech Gruzinów.
Obcokrajowcy nie mogli nic zrobić i niestety przeciągnęli przez kilkanaście metrów ciało 20-latka pod swoim samochodem, rozbijając się o ogrodzenie przed skrzyżowaniem. Na filmie nie widać dokładnie jak ciało motocyklisty jest ciągnięte pod Oplem, ale tuż po zatrzymaniu świadkowie wybiegają oglądać tył samochodu. Młodemu chłopakowi z powiatu pleszewskiego nie byli już jednak w stanie pomóc.
Jak ustalił portal Kalisz24 INFO, ofiara nie posiadała uprawnień do prowadzenia motocykla w ruchu drogowym.
Źródło: Kalisz24 INFO