Fatalnie trzecią część kwalifikacji rozegrał zespół Red Bull Racing oraz jego kierowcy. Max Verstappen i Pierre Gasly za późno pojawili się na torze, przez co nie zdążyli rozpocząć ostatniego szybkiego okrążenia.
Większość kierowców znacząco zwolniła przed Verstappenem, przez co ostatecznie zabrakło mu dwóch sekund, aby włączyć się do walki o lepszą pozycję na starcie. Holender nie krył swoich frustracji w rozmowie z inżynierem wyścigowym odnosząc się m.in. do tego, że Vettel nie uszanował jego pozycji na torze.