Jeżeli szukacie samochodu elektrycznego, którym przejedzie Polskę wzdłuż lub wszerz bez żadnego ładowanie, będzie to Tesla Model S. Nie ma obecnie lepszego auta na prąd na świecie, które przejedzie więcej kilometrów od tego modelu.

Amerykańska niezależna organizacja EPA przyznała właśnie Tesli nagrodę za to, że Model S Long Range Plus jest w stanie przejechać 402 mile, czyli ponad 650 kilometrów. Są to auta które tradiły na rynek na rynek od stycznia tego roku.

Tesla z najdłuższym zasięgiem na świecie

Zasięg samochodu zwiększył się zatem o około 20 proc. do poprzedniego modelu, a wszystko dzięki zastosowaniu wydawałoby się prostych trików. Tesla zmniejszyła wagę akumulatorów, ulepszyła aerodynamikę kół oraz nieznacznie poprawiła napęd. Poprawiono także tzw. regeneracyjne hamowanie, które wysyła energię do akumulatorów. Istotne było również zmniejszenie masy pojazdu.

W pierwszym teście EPA nie doszło do przełamania psychicznej bariery 400 mil. Elon Musk i jego firma zaskarżyli test, bowiem byli przekonani, że został popełniony błąd. Dlaczego? Pozostawiono bowiem przed testem kluczyki w aucie, co zużyło 2 proc. baterii.

Elon Musk kolejny raz triumfuje

Wygląda więc na to, że Tesla po raz kolejny znacząco odjeżdża konkurencji i raczej trzeba spodziewać się tego, że tak już pozostanie. W tym roku Tesla jest najchętniej kupowanym samochodem w Europie i wygląda na to, że szybko to się nie zmieni.

Zwłaszcza że klienci w dużej mierze patrzą na to ile dany samochód jest w stanie pokonać kilometrów na jednym ładowaniu. A biorąc pod uwagę bardzo liczną ilość atutów tych pojazdów, wybór może wydawać się jeden. O ile rzecz jasna pozwala na to wartość portfela.