Do dantejskich scen doszło 4 października w Sankt Petersburgu w Rosji. Pewien taksówkarz brutalnie pobił swoją klientkę tuż pod jedną z kamer miejskiego monitoringu.
Kiedy puszczają nerwy…
Zawód taksówkarza w dzisiejszych niebezpiecznych czasach wymaga nie tylko odwagi, ale też cierpliwości. Wożenie upierdliwych – często pijanych klientów to zmora wszystkich zawodowych kierowców pracujących „na taryfie”.
Niestety – nie każdy taksówkarz ma w sobie tyle cierpliwości, aby poradzić sobie z zachowaniem trudnych klientów. Najlepszym tego przykładem jest poniższe nagranie.
Pewien mężczyzna w Petersburgu nie wytrzymał, kiedy jego pasażerka zbyt głośno rozmawiała przez telefon. Mimo licznych prób, kobieta całkowicie zignorowała prośby kierowcy o spokojniejsze zachowanie. To co wydarzyło się potem jest niebywałe. Zobaczcie sami.