Służba Ochrony Państwa nie ma ostatnio dobrej passy. Od stycznia funkcjonariusze formacji, która zastąpiła BOR regularnie co miesiąc rozbijają rządowe samochody.
Jak podaje RMF, po raz pierwszy raz od wielu lat SOP, nie zamierza w tym roku kupować żadnych samochodów. Najwięcej pieniędzy jednostka podległa pod MSWiA planuje wydać na paliwo do samochodów – aż 6 i pół miliona złotych.
Za taką sumę będzie można zakupić około półtora miliona litrów. Kolejne pozycje wydatków też związane są z samochodami. Prawie 5 milionów mają kosztować części do mercedesów i land roverów. Również 5 milionów złotych przewidziano w planie na mobilne laboratorium. Prawie taka sama kwota jest zarezerwowana na służbową odzież i buty.