Kierowcy bardzo często nie są świadomi, że nawet za pozornie mało „niebezpieczne” zachowania można otrzymać mandat. Niestety policja w wielu sytuacjach jest bezlitosna, dlatego też przypominamy wam na co musicie szczególnie zwrócić uwagę. Pomoże wam to na pewno nieco zaoszczędzić i ogólnie zwiększy to poziom bezpieczeństwa.

Mandat za nieuwagę łatwo zarobić…

Jednym z takich często popełnianych przez kierowców błędów jest wjazd na skrzyżowanie na pomarańczowym świetle. Kto nigdy tak nie przejechał, niech pierwszy rzuci kamieniem. Okazuje się jednak, że nie dość, iż jest to niezgodne z prawem, to na dodatek może kosztować nas to 6 punktów karnych oraz nawet 500 złotych mandatu. Podobna sytuacja ma miejsce, gdy wyjedziemy na drogę mocno zabrudzonym pojazdem. Jeśli mamy bardzo ubłocone auto, to musimy jak najszybciej udać się na myjnię. W przeciwnym razie grozi nam nawet grzywna do 1500 złotych za zanieczyszczanie drogi!

Takim samym przewinieniem jest parkowanie na miejscu przeznaczonym dla taksówek. Wielu kierowców totalnie nic sobie nie robi z tego oznakowania i parkuje tam auto, gdy nie ma gdzie zaparkować. Tymczasem w taki sposób łatwo można stracić 100 zł na mandat oraz zarobić punkt karny.

Nie zapominaj o tym!

Wielu kierowców zapomina także, że w przypadku parkowania na chodniku, musimy ustawić auto tak, aby piesi mieli minimum 1,5 metra przestrzeni dla siebie. Za nieprzestrzeganie tego przepisu również grozi 100 zł i 1 punkt karny. Tak samo sprawa wygląda w parkowaniu w strefie zamieszkania w innym miejscu niż to wyznaczone. Jak widzicie, jest kilka przepisów, o których często się zapomina, a które mogą nas nieco kosztować… Pamiętajcie o tym i dbajcie o to, aby policja nie miała powodów, aby się do was przyczepić!