Z informacji podanych przez Amerykański Departament Energii wynika, iż zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrósł w ubiegłym tygodniu o 2,11 mln baryłek. Jak czytamy w serwisie E-Petrol.pl spadły natomiast rezerwy paliw gotowych. Czy paliwo typu diesel będzie tym samym w najbliższym czasie nieco tańsze na stacjach? Niestety, prognozy na to nie wskazują.
Diesel, benzyna, LPG – ceny tych paliw aktualnie są niezmiennie wysokie
Według ostatnich informacji z Ameryki rezerwy benzyn spadły w minionym tygodniu o 121. tys baryłek, czyli o 0,05 proc. W czerwcu z kolei dostawy ropy z Federacji Rosyjskiej wzrosły o 22,24 proc miesięcznie. Oznacza to, że Federacja Rosyjska pod względem dostaw ropy do Chin utrzymała drugie miejsce na świecie. Pierwszą lokatę zajęła Arabia Saudyjska z 7,2 mln ton ropy.
Jak to się jednak przekłada na ceny paliwa w naszym kraju? Niestety eksperci alarmują, że w czasie wakacji nie ma co liczyć na żadne zniżki, jeśli chodzi o ceny benzyny, diesla czy LPG. Cały czas czekają nas wzrosty, na które patrzymy już ze szczerym obrzydzeniem. Wydaje się, że niższych cen paliwa możemy spodziewać się dopiero w okolicach października lub listopada. Na powrót do całkowitej normalności będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
Kiedy wróci normalność? Tego nie wie nikt…
Według informacji umieszczonych w serwisie E-Petrol.pl wynika, że w tym tygodniu litr benzyny Pb98 średnio kosztuje nawet 6,03 zł. Benzyny Pb95 – 5,72 zł za litr, natomiast diesla około 5,51 zł. Autogaz w niektórych miejscach kosztuje nawet 2,52 zł za litr. Kiedy ta tendencja się zatrzyma? Bóg jeden wie…