Policjanci ze Skarżyska-Kamiennej w powiecie świętokrzyskim otrzymali wczoraj zgłoszenie, że kilku kierowców zaczęło driftować na parkingu pod supermarketem Biedronka. Zgłoszenie szybko zostało zweryfikowane przez miejscowych funkcjonariuszy.

Teraz z pewnością żałują

Policjanci na miejscu ukarali amatorów driftowania mandatami, a jeden z mężczyzn stracił nawet prawo jazdy. Większość z nich stanie teraz przed sądem. Podobna sytuacja miała miejsca w ten sam dzień w Nowej Soli. Tam również 29-latek na parkingu ćwiczył driftowanie, a okazało się, że w samochodzie równocześnie były małe dzieci w wieku 2 i 4 lat. Wideo z driftowania można zobaczyć TUTAJ

– Za stworzenie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy oraz skierowali wobec niego wniosek o ukaranie do sądu. Pojazd, którym kierował 29-latek nie był sprawny, więc dodatkowo funkcjonariusze zatrzymali mu dowód rejestracyjny – powiedziała rzecznik prasowy policji w Nowej Soli, Justyna Sęczkowska.

No i po co wam to było panowie? Ani umiejętności szczególnych nie mieliście, a i prawo jazdy jeszcze straciliście…