Volvo w ostatnich latach nie mogło narzekać na brak zainteresowania, jeśli chodzi o sprzedaż swoich samochodów. W tym roku pandemia koronawirusa skutecznie wybiła jednak z głowy szwedzkiemu przedsiębiorstwu pobicie kolejnego rekordu sprzedaży.
Jak koronawirus wpłynął na sprzedaż Volvo?
Volvo w ostatnich sześciu latach za każdym razem pobijało swój dotychczasowy rekord sprzedaży. Teraz firma liczyła na to, że dokona tej sztuki po raz siódmy, jednak z powodu pandemii okazało się to niemożliwe. Mimo tego Volvo ma spore powody do zadowolenia – w ubiegłym roku marka sprzedała 661 713 samochodów, co jest co prawda gorszym wynikiem o 6,2% w porównaniu z 2019 rokiem, jednak biorąc pod uwagę zaistniałe okoliczności, jest to całkiem niezły rezultat. Samochody szwedzkiej marki podczas epidemii najlepiej sprzedawały się w Chinach i USA, bowiem tylko w tych krajach zanotowano wzrost sprzedaży w porównaniu z 2019 rokiem.
Podczas pierwszego kwartału 2020 roku Volvo sprzedało jedynie 163 649 aut, co było wynikiem o 24,9% gorszym w porównaniu do ubiegłego roku. Najlepiej sprzedającym się modelem, podobnie jak w ubiegłych latach, był XC60. Na drugiej lokacie znalazł się model XC40, a na najniższym stopniu podium sklasyfikowany został XC90.
Dobre wyniki sprzedażowe w Polsce
Mimo pandemii koronawirusa Volvo może pochwalić się dobrymi wynikami również w naszym kraju. W Polsce w 2020 roku sprzedano bowiem 10 926 samochodów tej marki, co jest wynikiem jedynie o 0,45% gorszym w porównaniu do roku ubiegłego.