Oryginalny pomysł i podwójne wyzwanie – tymi słowami można określić zorganizowane niedawno w Barcelonie zawody. Osiągi i możliwości SEAT-a Leona CUPRA zestawiono z siłą konia Calgary, który na co dzień startuje w wyścigach w Royal Polo Club.
Calgary to koń, który startuje w zawodach z przeszkodami. Jest niezwykle zwinny i dokładny. Ma także bardzo duże doświadczenie. Wierzchowca Calgary poprowadziła Virginia Graells, członkini hiszpańskiej drużyny młodych zawodników międzynarodowych mistrzostw w Royal Polo Club w Barcelonie.
Pojedynek odbył się w dwóch konkurencjach, w ramach których postanowiono sprawdzić moc przeciwników. Szybkość została zmierzona w ramach wyścigu prędkości, natomiast zwinność na torze przeszkód.
Kto pierwszy?
Wyrównując szanse, wyścig odbywał się w warunkach dostosowanych do naturalnego środowiska, w jakich na co dzień sprawdzają się konkurenci. Calgary galopował przez pole do gry w polo, natomiast CUPRA sunęła po piaszczystym torze. Koń, który waży 500 kg, osiągnął odległość 100 metrów w 15 sekund a SEAT Leon linię mety przekroczył w niecałe 4 sekundy, szybko osiągając prędkość 100 km/h.
Jordi Gené, kierowca wyścigowy: Pomimo rywalizacji na bardzo miękkiej, piaszczystej nawierzchni, Leon CUPRA świetnie sobie poradził. Niewątpliwie wpływ na wygraną miał silnik o mocy 300 KM i przyczepności 4Drive.
Kto sprytniejszy?
Drugą kategorią, w której zmierzono możliwości Calgary oraz CUPRY był tor przeszkód. Calgary miał za zadanie przeskoczyć przez wszystkie przeszkody nie dotykając ich. SEAT natomiast miał je ominąć. Umiejętności Viginii Graells oraz treningi sprawiły, że koń pokonał przeszkody o wysokości 2 metrów w 57 sekund. Jordi Gené pokonał przeszkody z prędkością 80 km/h i zakończył rywalizację w 31,43 sekundy.
Ostatecznie zawody zakończono remisem, doceniając moc i zwinność obydwu uczestników.