Sankt Petersburg cały w dymie spalonej gumy! Dwóch Rosjan dało czadu [WIDEO]

Sankt Petersburg cały w dymie spalonej gumy! Dwóch Rosjan dało czadu [WIDEO]

2019-12-13_11h00_06

Podaj dalej

Znany rosyjski zespół driftowy o nazwie „The Evil Empire” miał ostatnio rzadką okazję, by poprowadzić swoje driftowe maszyny ulicami Sankt Petersburga.

Ten klip podlewany wysokooktanowym paliwem pokazuje jak dwie maszyny „lecą bokiem” się w duecie przez całe miasto miasto, pozostawiając grube czarne ślady na ulicach i kłęby dymu z opon, wchodząc w każdy zakręt. Tak właśnie powstał film podobny do filmu Gymkhana z udziałem Kena Blocka. Rosjanie zaskakiwali nas różnymi filmikami, ale takim jak ten – jeszcze nigdy.

Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy to auta. Z wyglądu są bardzo podobne do Zenvo ST1. W rzeczywistości zarówno przód, jak i tył to w zasadzie kalka z duńskiego hipersamochodu. Jednak Flanker-F został zbudowany od podstaw przez rosyjski zespół zespół.

Większość zewnętrznych paneli nadwozia jest wykonana z lekkich materiałów kompozytowych. Niska masa samochodów i zastosowanie 7,6-litrowych silników V8 umieszczonym z przodu, to iście wybuchowa mieszkanka.

Moc to bardzo uczciwe 640 KM i 760 Nm momentu obrotowego, do tego sekwencyjna skrzynia biegów i oczywiście hydrauliczny rękaw. Inne wysokiej klasy części używane przy budowie Flanker-F to wyścigowe amortyzatory Kenetica Suspension i hamulce Wilwood.

„The Evil Empire”aby nakręcić film współpracowało z lokalnymi władzami. Zamknięto niektóre z ruchliwych dróg rosyjskiego miasta. Widowisko zgromadziło tłumy widzów!

 

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News