Totalnym brakiem rozsądku i ignorancji wykazał się kierowca, który zdecydował się przejechać przez nieczynny przejazd kolejowy w Ludyni. Pojazd z uwagi na zdemontowane płyty betonowe „zawisł” na szynach.
Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym od pewnego czasu trwa remont. Zdjęte są płyty umożliwiające przejechanie przez torowisko, a teren prac jest dokładnie oznakowany. Do tego wszystkiego obowiązuje całkowity zakaz ruchu samochodów.
Kierowca osobówki jadąc z pasażerką późną porą chciał skrócić sobie drogę, ale ten bezmyślny manewr mu się nie udał. Mężczyzna może mówić o dużym szczęściu, bowiem tylko czujność dróżniczki śledzącej zapis z kamer zapobiegł zderzeniu z pociągiem. Kobieta błyskawicznie skontaktowała się z maszynistą zbliżającego się do miejsca pociągu towarowego, a ten zaczął hamowanie. Skład zatrzymał się kilkadziesiąt metrów przed przejazdem.
Za spowodowanie bezpośredniego niebezpieczeństwa w ruchu drogowym 26-latkowi, którego udało się namierzyć na drugi dzień grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Odebrano mu już prawo jazdy.
Kolejny wypadek na przejeździe. W aucie była matka z dziećmi [wideo]
(fot) Świętokrzyska Policja