Kierowca prowadzący samochód marki Saab śmiało można powiedzieć, że oszukał przeznaczenie jadąc dziś w godzinach porannych do pracy. Gdy mężczyzna poruszał się drogą w Janowicach w powiecie świdnickim nagle do jego pojazdu wpadł przez przednią szybę potężny łoś.
Zwierze znalazło się w samochodzie od strony pasażera i znaczną częścią ciała pozostało w samochodzie. Patrząc na zdjęcia trudno uwierzyć, że kierowca wyszedł z tego cało i odniósł jedynie niewielkie obrażenia spowodowane skaleczeniem odłamkami szkła.
Żeby wyciągnąć łosia z pojazdu, służby musiały użyć do tego specjalnego dźwigu. Można się tylko domyślać, że kierowca zdecyduje się na zezłomowanie pojazdu.