Na DK 6 w miejscowości Warszkowo, niedaleko Sławna w Zachodniopomorskiem, liczna grupa funkcjonariuszy przystąpiła do działań związanych z zatrzymaniem kierowcy, który prowadził kradzione Volvo. Dopiero rozrzucona przez jednego z funkcjonariuszy kolczatka pomogła ująć przestępcę.
Pojazd udało się namierzyć dzięki skoordynowanym działaniom policji w Szwecji i Polsce, a także systemowi GPS pozwalającemu namierzyć pojazd. Gdy dyżurny sławieńskiej komendy otrzymał informację, że na ich terenie znajduje się skradziony pojazd na terenie Szwecji, od razu poinformował o tym fakcie pobliskie patrole.
Złodzieja udało się namierzyć bardzo szybko, ale ten ani myślał o tym, aby się zatrzymać. Po kilkuminutowym pościgu jeden z funkcjonariuszy rozrzucił na drogę kolczatkę, w którą kierowca Volvo najechał. Nagranie z tego momentu możecie zobaczyć poniżej.
Po trzech kilometrach opony nie wytrzymały, a kierowca musiał zatrzymać pojazd i rzucić się w pieszą ucieczkę. 33-latek z Gdańska został od razu zatrzymany i na trzy miesiące trafił do aresztu.
Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Dodatkowo kierujący odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, prowadzenie samochodu pod wpływem środków odurzających oraz za prowadzenie pojazdu pomimo sądowego zakazu za co grozi dodatkowa kara. Mężczyzna ma też zarzucone włamanie i kradzież samochodu.