Wciąż nie wiadomo jak będzie wyglądała przyszłość Roberta Kubicy. Szef Haasa po raz kolejny potwierdził zainteresowanie Polakiem, ale ten jak na razie pozostaje wciąż bierny w kwestii podjęcia negocjacji. Z kolei z niemieckich mediów pojawiają się informacji o tym, że Kubica może być trzecim kierowcą Ferrari.
Wbrew pozorom wciąż aktualny kierowca Williamsa ma wiele możliwości, co do swojej przyszłości. Zwłaszcza, że ma mocne wsparcie w postaci sponsora PKN Orlem, który znacząco wspiera jego znakomitą karierę. Na ostateczne decyzje przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.
Guenther Steiner: Czy rozważamy Kubicę w roli kierowcy testowego? Oczywiście. Nigdy nie pracowałem z Robertem, ale wielu ludzi w moim zespole – już tak. Wszyscy bardzo wysoko cenią jego umiejętności jako technicznego kierowcy, który wie, co się dzieje z samochodem. On przeszedł długą i trudną drogę. Gdy był młody, musiał sam przygotowywać sobie samochody. Myślę, że pracowanie z nim byłoby bardzo interesujące. To w tym momencie jednak bardziej jego decyzja niż moja. Rozmawiałem z nim. Gdyby był zainteresowany, to dałby mi znać. Na razie jednak tego nie zrobił.
Jedno wydaje się pewne – szanse na to, że Kubica pozostanie kierowcą wyścigowym w Formule 1 są już tylko matematyczne.
Kubica traci ostatnią deskę ratunku. Hulkenberg potwierdza rozmowy z Alfą Romeo