Guenther Steiner, szef amerykańskiego zespołu Hass F1 potwierdził w czwartkowe popołudnie przed Grand Prix Meksyku, że jego ekipa prowadzi zaawansowane rozmowy z krakowianinem.
Robert Kubica już przed końcem sezonu ogłosił, że odchodzi z zespołu Williamsa. To otworzyło lawinę plotek i domysłów, gdzie w przyszłym roku wyląduje Polak.
Przed piątkowymi sesjami treningowymi Steiner potwierdził najbardziej wiarygodną z nich, jednocześnie dając do zrozumienia, jaką rolę miałby pełnić polski kierowca w ich ekipie.
Robert Kubica celem zespołu Haas? Właściciel odwiedził fabrykę Williamsa wypytać o Polaka
– Prowadzimy rozmowy – powiedział. – Rozmawiamy o ewentualnej roli kierowcy testowego w naszym zespole. Wciąż musimy bardziej rozwinąć nasz symulator. Jesteśmy już w całkiem niezłym miejscu, ale chcemy poczynić kolejny krok. On z pewnością jest jednym z najbardziej nadających się do tego ludzi. Dlatego prowadzimy dyskusje.
Jeśli miałoby dojść do takiego scenariusza, najprawdopodobniej oglądalibyśmy Roberta Kubicę w kilku piątkowych sesjach treningowych – podobnie jak miało to miejsce w ekipie Williamsa w sezonie 2018.
– Kierowcy symulatorów od czasu do czasu muszą skorelować pracę symulatora z tym, jak zachowuje się w rzeczywistości samochód. Inaczej taka praca nie ma sensu – powiedział Steiner.
Haas, zajmujący obecnie 9. miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów, potwierdził już swój skład kierowców na 2020, który pozostanie bez zmian. Amerykańską ekipę reprezentować będą Romain Grosjean i Kevin Magnussen.