Rajd Niemiec: Tanak ma wygraną w garści, Polacy walczą o swoje

Rajd Niemiec: Tanak ma wygraną w garści, Polacy walczą o swoje

16 interakcji
AP-1WMMJASF92111_news

Podaj dalej

73,44 km. Dokładnie taki dystans dzieli Otta Tanaka i Martina Jaerveoję od przypieczętowania wygranej w 36. ADAC Rallye Deutschland. Załoga Toyoty jutro może spokojnie zwiedzać 3 pozostałe odcinki specjalne, jednak za ich plecami bój o pozostałe miejsca na podium będzie niezwykle zacięty. Polacy w WRC 2 na pewno mogą zapisać dzień w zielonych słupkach.

Duet z Estonii postawił podczas sobotniego etapu konsekwentnie na dojeżdżalność do mety. I to się opłaciło, ponieważ notowane czasy na odcinkach były niewiele słabsze od rywali, którzy bili się o kolejne miejsca w klasyfikacji generalnej.

Tanak bis?

Poza tym reprezentantom Toyota Gazoo Racing WRT sprzyjało szczęście, czego nie można powiedzieć o bezpośrednich konkurentach. Najbliżej zdetronizowania byli Sebastien Ogier z Julienem Igrasią, jednak kapeć i strata blisko 2 minut na drugiej pętli OS13 Panzerplatte defintywnie wykreśliła ich z rywalizacji o najwyższe miejsca na podium. Po piątkowym etapie do duetu Tanak/Jaerveoja debet wynosił tylko +12,3 s. Po OS15 już 1.51,2.

Ott Tanak ma bezpieczną przewagę i zimną głowę. Wie jak dowieźć pierwsze miejsce bezpiecznie do mety. Uczynił to ostatnio w Rajdzie Finlandii, a rok temu triumfował właśnie na niemieckich asfaltach.

Za plecami Estończyków batalia o czołowe lokaty jutro rozgrywać się będzie pomiędzy Danim Sordo (+ 43.7), Jari-Mattim Latvalą (+44.5), Thierry Neuvillem (+52.5 s.) i Esapekką Lappim (+58.8 s.). Cała czwórka zamyka się w granicy 15,1 s., co oznacza, że żaden z nich na pewno nie będzie miał zamiaru składać broni. No może z wyjątkiem Belga, który w głowie musi kalkulować obronę pozycji lidera MŚ w tym sezonie. Zwłaszcza, że wspomniany Ogier raczej nie będzie w stanie odrobić strat i może jedynie liczyć na dodatkowe punkty za 14-kilometrowy Power Stage Bosenberg.

Aktualny mistrz świata WRC nie będzie miał problemu aby przebić się przez nadal próbującego wpasować się do Citroena, Andreasa Mikkelsena. Norweg po 15 próbach jest w generalce na szóstej pozycji, ale wyprzedza Francuza zaledwie o 0,5 s. Z kierowcą C3 WRC zmierzy się Teemu Suninen (+6,3 s. do Mikkelsena). Z nieco większą stratą podróżuje Mads Ostberg (9. w generalce) i Craig Breen, który co prawda dziś zanotował na swoje konto jedno oesowe zwycięstwo, ale na ostatniej próbie, zamykającej sobotni etap popełnił błąd i wypadł z trasy dojeżdżając do mety OS15 Römerstraße II ze stratą sięgającą blisko półtorej minuty. Irlandczyk po sobotniej rywalizacji zamyka z resztą czołową dziesiątkę WRC ze stratą +2:34.4 do lidera Tanaka.

W zespole M-Sport WRT panują nienajlepsze nastroje, nie tylko z powodu wpadki Ogiera. Trzy zardzewiałe grosze dołożył także Elfyn Evans, który na pierwszym przejeździe tego samego odcinka opuścił drogę i skutecznie unieruchomił swoją Fiestę WRC przez urwane koło.

Jutrzejszy, niedzielny etap stanowić będą dwukrotnie przejeżdżany Grafschaft o długości 29,07 km oraz wspomniany wcześniej Power Stage Bosenberg. Obie próby nie mają nic wspólnego z dzisiejszymi, „poligonowymi” oeasmi, jednak są bardzo techniczne i wymagają od zawodników zachowania dużej koncentracji.

Rajd Niemiec WRC 2: Kajetanowicz o krok od podium, Pieniążek odrabia straty

Równie ciekawy przebieg dzisiaj miała rywalizacja w klasie WRC 2. Poranek otworzył duże szanse na zajęcie bardzo dobrego miejsca przed Kajetanem Kajetanowiczem i Maciejem Szczepaniakiem. A to za sprawą problemów dotychczasowego lidera Jana Kopecky’ego oraz Yoanna Bonato (obaj zmieniali opony na 39-kilometrowym Panzerplatte I). Dzięki rozsądnej jeździe załoga LOTOS Rally Team awansowała na pozycję wicelidera WRC 2, ze stratą 13,8 s.

fot. Marcin Snopkowski

Później Polakom poszło nieco gorzej i ostatecznie dzisiejszy dzień kończą na 4. pozycji w generalce swojej klasy ale… ich strata do lidera Kalle Rovanpery to tylko 7,8 s. Przed nimi są jeszcze Jonne Halttunen z przewagą +2,9 s. nad Fabio Andolfim i wracający na podium Jan Kopecky +5,9 s. Popularny „Kajto”, dla którego jest to drugi występ w serii WRC 2 zapowiada walkę i chęć zakończenia Rajdu Niemiec na podium. Sprawę zdecydowanie ułatwił Eric Camilli, który wypadł z głównej rywalizacji z powodu awarii alternatora w swojej Fieście R5.

Kajetan Kajetanowicz: Nasza czysta jazda owocuje, staram się cieszyć każdym metrem tych wymagających odcinków. W zawodach bardzo dużo się dzieje.

Druga z polskich załóg, która awizowała swój występ w 36. ADAC Rallye Deutschland – Łukasz Pieniążek i Przemysław Mazur może mieć mieszane nastroje. Podczas porannej pętli niełatwo było im znaleźć właściwe tempo, jednak już podczas popołudniowych przejazdów systematycznie odrabiali straty, kończąc sobotni etap na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej WRC 2 ze stratą +1:28.0 do lidera.

Załoga Skody Fabii R5 na drugiej pętli zanotowała najpierw dwunasty czas przejazdu, a później poszło już z górki. Najpierw wykręcili szósty, a następnie siódmy i piąty czas, trzy razy okazując się szybsi od duetu Kajetanowicz/Szczepaniak.

Łukasz Pieniążek: Podkręciliśmy trochę tempo na ostatnich odcinkach i ukończyliśmy sobotę z całkiem niezłym wynikiem

Klasyfikacja na i po OS15:

Klasyfikacja na i po OS15 WRC 2:

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News