Być może to przemyślana strategia, być może przypadek, być może jedno i drugie. W każdym razie dzisiejszy etap Rajdu Finlandii można nazwać: sobota-Toyota. Rozczarowujące jest tempo Sebastiena Ogiera, który do Jyvaskyla przyjechał na pewno z większymi nadziejami wraz z nowym pakietem aero Fiesty WRC. Sobotnie oesy okazały się także wyzwaniem dla Łukasza Pieniążka. Niestety mimo dobrego tempa w WRC 2, Polak skapitulował na 13 odcinku.
Z 23 zaplanowanych odcinków Rajdu Finlandii w piątek rozegrano 10, dziś kolejne 8. Dwukrotnie załogi pokonywały oesy: Päijälä 1 – 23,92 km, Pihlajakoski 1 – 14,90 km, Kakaristo – 23,66 km, Tuohikotanen – 8,95 km.
Po piątkowej rywalizacji Ott Tanak dysponował przewagą 5,8 s. nad Madsem Ostbergiem. Po formie obu kierowców zanosiło się na utrzymanie zaciętej rywalizacji także dzisiaj. Kierowca Toyoty Yaris WRC od rana wykazywał się jednak większą determinacją i przede wszystkim formą. W cuglach wygrał cztery pierwsze oesy z rzędu i wypracował sobie przewagę na poziomie +23,7 s. nad reprezentantem Citroena, choć nie obyło się bez lekkich nerwów.
Ott Tanak: Udało się nam opanować problem ze wspomaganiem na tyle, że auto dało się prowadzić. Jednak nie było to łatwe w takich warunkach, jakie mieliśmy podczas drugich przejazdów. Dużo kamieni i kolein na odcinkach.
Trzecią lokatę ubezpieczał Jari-Matti Latvala, a gdy lider rajdu postanowił szanować opony i nieco odpuścił, do głosu doszedł Esapekka Lappi. Ubiegłoroczny tryumfator Rajdu Finlandii miał dwa cele – przypomnieć o sobie dobrą jazdą i przestawić Haydena Paddona z 4. na 5. pozycję w generalce. Efekt – trzy zapisane wygrane z czterech odcinków na popołudniowej pętli. Od początku sobotniego etapu dość zaskakująco wolne tempo utrzymywali liderzy tegorocznych rozgrywek – Thierry Neuville w Hyundaiu i20 WRC oraz Sebastien Ogier w Fordzie Fiesta WRC.
Rajd Finlandii: Przebudzenie Lappiego, dramat młodego Rovanpery
Ostatni, dziewiętnasty odcinek specjalny nie przyniósł żadnych zmian. Pewnym liderem pozostaje Ott Tanak, który prowadzi z przewagą 39,0 s. nad Madsem Ostbergiem. Norweg jak na razie pokazuje szefom Citroena, że warto na niego stawiać. Co prawda w drugiej części dnia stracił trochę czasu ze względu na nietrafiony setup, ale po dwóch pełnych etapach Neste Rally Finland jest ciągle wice-liderem rajdu. Koncentracja wskazana, zaledwie 5,4 s. za nim plasuje się Jari-Matti Latvala.
Czwartego miejsca w generalce jutro będzie próbował bronić wspomniany Lappi, którego ścigać zamierza najlepszy w ekipie Hyundai World Rally Team, Hayden Paddon (+9,0 s.). Obecnie piąty w tabeli Nowozelandczyk z kolei ma ambicje, aby uzyskać większą liczbę startów w cyklu WRC, kosztem Daniego Sordo. Ostatni odcinek dzisiejszego dnia ukończył z trzecim czasem.
Za nim, na miejscach 6,7 i 8 znajduje się trio z Forda. Najbliżej czołówki jest Teemu Suninen, który wyprzedza o 22,5 s. Sebastiena Ogiera oraz o 32,8 s. Elfyna Evansa. Aktualny mistrz świata WRC przez cały dzisiejszy dzień miał problemy z właściwymi nastawami Fiesty WRC. Swoje szanse na dobry wynik tak naprawdę częściowo pogrzebał w piątek, startując na początku stawki odkurzał trasę.
Sebastien Ogier: Myślę, że mamy pod górkę przez cały weekend. Zmieniliśmy wiele rzeczy i to jest dla nas test, zwłaszcza jeśli chodzi o nowy pakiet aero. Mieliśmy tylko jeden dzień by się z nim zapoznać. Modyfikacje w ustawieniach auta chyba nie poszły w dobrą stronę.
Czołową dziesiątkę uzupełniają Craig Breen i Thierry Neuville, odpowiednio ze stratą +2:56.4 i +3:34.5 do lidera Tanaka. Jutro na pewno będą próbować zaatakować punkty na Power Stage. Szczególnie ważne w kontekście walki o tytuł mistrzowski jest to priorytetowe zadanie dla Belga. Neuville aktualnie przewodzi w klasyfikacji kierowców WRC z dorobkiem 149 punktów. Drugi jest aktualny MŚ Sebastien Ogier – 122 p.
Dramaty w WRC 2
Aktualnym liderem WRC 2 jest po 19 oesach Eerik Pietarinen w Skodzie Fabia R5. Podczas sobotnich prób wywierał sporą presję na lidera klasyfikacji Kalle Rovanperę. Na tyle skutecznie, że młody Fin wypadł z rajdu po przedostatnim oesie tego dnia. Co prawda ukończył odcinek, jednak uszkodzenia samochodu po wypadku nie pozwoliły na dalszą jazdę. Drugie miejsce ze stratą +37.1 zajmuje Jari Huttunen (Hyundai i20 R5) a trzecie Gus Greensmith +1:32.5 (Ford Fiesta R5).
Niestety pomimo bardzo dobrej jazdy w piątek, dziś etapu nie udało się ukończyć polskiej załodze Łukasz Pieniążek/Przemysław Mazur (Printsport Racing, Skoda Fabia R5). Duet musiał wycofać się na drugim sobotnim odcinku specjalnym po dachowaniu. Ucierpiał tylko samochód. Pieniążek i Mazur wyszli z wypadku bez szwanku. Nasza dwójka może wrócić do rywalizacji w niedzielę. Przed pechowym, trzynastym odcinkiem, Polacy zajmowali siódme miejsce w klasie samochodów WRC 2.
Łukasz Pieniążek: Niestety, na trzynastym odcinku złapała nas ściana kurzu, straciliśmy widoczność i rolowaliśmy. Teraz naszą Skodą zajmie się zespół i zobaczymy, czy będziemy mogli wrócić do rywalizacji.
Wyniki na i po OS19