Funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Ludwigsdorfie, która funkcjonuje w strukturach Placówki Straży Granicznej w Zgorzelcu zatrzymali do kontroli pojazd, który okazał się narzędziem do przemytu. W pojeździe było ponad 60 tysięcy ukrytych papierosów bez znaków polskiej akcyzy skarbowej.

Samochód został odpowiednio przerobiony do prowadzenia nielegalnego procederu. Znajdowało się w nim kilkanaście specjalnie przygotowanych skrytek konstrukcyjnych. To właśnie w nich zmieściło się 60 480 sztuk papierosów o łącznej wartości ponad 42 tysięcy złotych.

Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Stwierdził, że papierosy są jego własnością, a chciał je sprzedawać na terenie Niemiec. Postępowanie w tej sprawie prowadzić będą dalej funkcjonariusze Izby Administracji Skarbowej.

Na kamerze nagrał własną śmierć. Lekkomyślny student sportowym samochodem zabił motocyklistę