Od 1 marca na odcinku autostrady A4 Katowice – Kraków, mają wzrosnąć ceny przejazdu dla samochodów ciężarowych.
Pojazdy o dopuszczalnej masie powyżej 3,5 tony zapłacą aż o 10 złotych więcej za każdy przejazd. Opłaty mają wzrosnąć z 30 zł do 35 zł na każdym Placu Poboru Opłat, czyli w Mysłowicach oraz w Balicach. Kwota 70 złotych za jednorazowe pokonanie odcinka z Katowic do Krakowa, bądź odwrotnie, w opinii wielu osób jest ceną mocno zaporową i trudną do logicznego wytłumaczenia. Stalexport Autostrada Małopolska, koncesjonariusz odcinka autostrady A4 Katowice – Kraków, nie zamierza jak na razie podnosić cen dla samochodów osobowych i motocykli.
Generalny Dyrektor DKiA jest przeciwko podwyżce opłat na tym odcinku autostrady A4 i po otrzymaniu wniosku od koncesjonariusza, zwrócił się z prośbą o rezygnację z niej. Prawda jest jednak taka, że tak naprawdę GDDKiA ma związane ręce i nic więcej nie może zrobić. Prawo do podwyższenia opłaty za przejazd autostradą płatną wynika z Umowy Koncesyjnej, a GDDKiA nie posiada uprawnień do wpływania na decyzje związane ze zmianami stawek opłat, o ile te mieszczą się w zakresie przewidzianym w umowie.
GDDKIA pozostaje bezradna i tak będzie do 2027 roku, kiedy to wygaśnie umowa koncesyjna. Wtedy wspomniany odcinek autostrady przejdzie w ręce państwa.