Igor Szmidt09.11.2020

Elektryfikacja SEAT-a wchodzi na nowy poziom. Hiszpańska marka chce podbić ten segment

Przejdź do dyskusji

Elektryfikacja SEAT-a wchodzi na nowy poziom. Hiszpańska marka chce podbić ten segment

Elektryfikacja SEAT-a wchodzi na nowy poziom. Hiszpańska marka chce podbić ten segment

Pod koniec 2019 roku po polskich drogach jeździło o 95% więcej samochodów elektrycznych niż rok wcześniej. To jasny znak, że elektryfikacja dociera również do naszego kraju. Żaden z producentów nie lekceważy więc najnowszych trendów. Z tego powodu SEAT cały czas rozwija swoją gamę zelektryfikowanych samochodów. Co więcej, już wkrótce zobaczymy w pełni elektryczny pojazd hiszpańskiego producenta pod logotypem Cupra. 

Rynek samochodów elektrycznych rośnie w niezwykle szybkim tempie. Nabywcy dostrzegają coraz większe korzyści płynące z odejścia od tradycyjnych paliw na rzecz bardziej ekologicznych alternatyw. SEAT odpowiada na tę potrzebę zmian, projektując samochody, które spełniają wymagania dynamicznego rynku ceniącego innowacje.

Elektryczne początki

Pierwszym w pełni elektrycznym samochodem hiszpańskiej marki był SEAT Mii electric. Wygląd zewnętrzny modelu Mii w wersji elektrycznej został subtelnie odświeżony – nowy napęd podkreślono za pomocą świecących akcentów na karoserii. Wnętrze auta wyróżnia się nastrojowym oświetleniem przestrzeni pojazdu oraz nową deską rozdzielczą ozdobioną folią SEAT IML. 

Mii electric został dostosowany do potrzeb przestrzeni miejskiej. Cechuje go wyjątkowa zwinność, która ułatwia poruszanie się po gęsto zabudowanych obszarach czy poszukiwanie dogodnego miejsca do parkowania. 

Silnik elektryczny Mii zapewnia moc 83 KM i osiąga moment obrotowy 212 Nm. Oznacza to, że ten pięciodrzwiowy samochód miejski może rozpędzić się do 50 km/h w 3,9 sekundy. Z kolei litowo-jonowy akumulator o pojemności 36,8 kWh po jednym ładowaniu pozwala przejechać do 260 km (WLTP). 

Przy szybkim ładowaniu prądem stałym bateria może zostać uzupełniona do 80% pojemności w ciągu zaledwie jednej godziny. W systemie ładowania prądem przemiennym o mocy 7.2 kW za pośrednictwem Wallbox lub infrastruktury publicznej poziom ten osiągany jest w cztery godziny.

SEAT zelektryfikuje też polskie drogi

Mii electric nie był jednak wprowadzony na polski rynek. Oczy klientów znad Wisły są już skierowane w stronę SEAT-a Leona e-HYBRID. Popularny hatchback został wyposażony w trzy tryby zasilania. 

Aby w pełni docenić funkcjonalność samochodów hybrydowych, trzeba zrozumieć, w jaki sposób działają i jakie możliwości stwarza zastosowana w nich technologia. Układ napędowy typu plug-in hybrid oparty jest na współdziałaniu tradycyjnego silnika spalinowego oraz silnika elektrycznego, czerpiącego energię z akumulatora. 

Wymaga on ładowania poprzez podłączenie do odpowiedniego źródła zasilania – domowego gniazdka o mocy 230 V lub infrastruktury miejskiej. Akumulator gromadzi także energię odzyskiwaną podczas hamowania. 

– Silnik benzynowy i silnik elektryczny mogą napędzać koła zupełnie osobno albo działać jednocześnie, generując jeszcze więcej mocy. W przypadku SEAT-a Leona, dwa silniki wytwarzają łącznie 204 KM mocy – tłumaczy Gerhard Lux, specjalista SEAT-a odpowiedzialny za rozwój hybrydowych i elektrycznych układów napędowych. 

Samochód hybrydowy po uruchomieniu automatycznie włącza tryb elektryczny i wyłącza go, dopiero gdy poziom naładowania akumulatora spada poniżej ustalonego poziomu. Gdy użytkownik planuje dłuższą podróż, przekraczającą maksymalny zasięg w trybie elektrycznym, może w pełni skorzystać z potencjału napędu hybrydowego.

Po wytyczeniu trasy przez nawigację samochód automatycznie dokona szacunków, przez ile kilometrów musi być napędzany silnikiem spalinowym. Czasem jednak decyzja o dłuższej podróży zapada spontanicznie, a przystanki na drodze do wyznaczonego celu ustalane są na bieżąco. W takich przypadkach kierowca może sam podjąć decyzję, z jakiego trybu chce korzystać w konkretnym momencie.

Formentor także w hybrydzie

Hybrydowy Leon to jednak nie wszystko.Pierwszy w pełni autorski model marki Cupra już niebawem trafi do salonów. W Polsce Formentor będzie dostępny w wersji napędu benzynowej (TSI) o mocy do 310 KM oraz hybrydzie typu plug-in (PHEV).

Model będzie produkowany aż w 7 wariantach silnikowych, co pozwoli klientom wybrać samochód zgodnie z własnymi potrzebami, oczekiwaniami i stylem życia. W kolejnych miesiącach po premierze 310-konnego Formentora VZ do salonów trafi podstawowa wersja benzynowa modelu z 1,5-litrowym silnikiem. Na niektórych rynkach pojawi się również wariant z dwulitrową jednostką Diesla – obecnie nie jest przewidywane wprowadzenie jej do polskiej oferty. Oba silniki zapewniają 150 KM mocy oraz współgrają zarówno z manualną, jak i z automatyczną, dwusprzęgłową skrzynią biegów DSG.

W ofercie znajdzie się również mocniejsza wersja benzynowa ze 190-konnym dwulitrowym silnikiem oraz opcja hybrydowa typu plug-in z 1,4-litrowym silnikiem TSI, oferująca 204 KM mocy – dostępne z automatyczną skrzynią biegów DSG.

Ponadto linię VZ uzupełni wariant Formentora z dwulitrowym silnikiem benzynowym o mocy 245 KM oraz wersja z napędem hybrydowym, integrującym 1,4-litrową jednostkę spalinową TSI o mocy 150 KM i silnik elektryczny o mocy 115 KM wyposażony w baterię jonowo-litową o pojemności niemal 13 kWh. Układ zapewnia łączną moc na poziomie 245 KM.

2021 – premiera w pełni elektrycznego el-Born

Cupra potwierdziła planowaną premierę modelu, który ma zmienić postrzeganie pojazdów z napędem elektrycznym. Samochód koncepcyjny el-Born został po raz pierwszy zaprezentowany w ramach Salonu Samochodowego w Genewie w 2019 roku, gdzie spotkał się z entuzjastycznymi reakcjami. 

Od tego czasu projektanci wciąż rozwijali pojazd, nadając mu jeszcze bardziej sportowy charakter. Przedstawiciele marki przewidują, że nowy pojazd będzie miał znaczny wpływ na zwiększenie rentowności marki. 

Za główny cel projektanci el-Borna obrali zapewnienie sportowej dynamiki. Samochód osiąga prędkość 50 km/h w zaledwie 2,9 sekundy. Specjalnie dla tego modelu opracowano nową wersję systemu adaptacyjnego zawieszenia (DCC Sport) opartego na platformie MEB. Dzięki temu rozwiązaniu pojazd automatycznie dostosowuje się do każdych warunków, zachowując równie wysoką jakość jazdy. 

CUPRA el-Born będzie oferować najnowocześniejsze technologie, takie jak m.in. wyświetlacz Head-Up z rozszerzoną rzeczywistością. Pojazd będzie w stanie przejechać do 500 km po jednym ładowaniu dzięki wysokowydajnemu akumulatorowi 77 kWh (82 kWh brutto). Natomiast funkcja szybkiego ładowania oznacza, że CUPRA el-Born skumuluje energię potrzebną do pokonania 260 km w zaledwie 30 minut. 

Wnętrze modelu zostało zaprojektowane, by harmonijnie łączyć sportowy charakter i wyrafinowanie. Pojazd wyposażony został m.in w sportowe fotele kubełkowe oraz nową kierownicę z przyciskami służącymi do wyboru trybu jazdy. 

CUPRA el-Born została stworzona jako model dla wielbicieli sportowej jazdy i zaawansowanej technologii, którym zależy na ograniczeniu ich wpływu na środowisko. Premiera samochodu planowana jest na 2021 rok. Elektryczny pojazd CUPRY będzie produkowany w fabryce w niemieckim Zwickau. 

Wayne Griffiths, CEO marki SEAT: – CUPRA el-Born łączy w sobie najważniejsze cechy charakterystyczne dla naszej marki. W porównaniu do prototypu dopracowaliśmy design, dzięki czemu samochód stał się jeszcze bardziej dynamiczny i sportowy. Wprowadziliśmy też kilka dodatkowych rozwiązań technologicznych, zapewniających jeszcze większą wydajność. Nasz model to dowód na to, że połączenie elektryfikacji ze sportowym charakterem daje doskonałe wyniki.

Przeczytaj również