Samochody typu muscle car od zawsze budziły skrajne emocje wśród polskich kierowców. Jedni je kochają, drudzy nienawidzą. Pierwsza grupa uwielbia ich nieposkromioną moc i brutalny wygląd, druga narzeka na koszmarne zawieszenie i złe osiągi na torze. Ford Mustang Mach 1 przyjechał do Europy i z całą pewnością pogodzi obie te grupy. Cóż to jest za maszyna! Kultowy Mach 1 jest młodszym bratem Bullita, który już postawił poprzeczkę wysoko. Nie mamy jednak wątpliwości, że Mach 1 to po prostu dużo lepszy i przede wszystkim bardziej kompletny samochód.
Ford Mustang Mach 1 - potwór, który zakończy wojnę. Pierwszy test w Polsce [GALERIA]
Przejdź do dyskusjiW połowie lipca Ford Polska zorganizował oficjalną prezentację Mustanga Mach 1 – najlepiej prowadzącego się muscle cara, jaki kiedykolwiek dotarł do Europy. Choć pod jego maską pracuje ogromny, 5-litrowy silnik w układzie V8 o mocy 460 KM, ochy i achy rzucane były w zupełnie innym kierunku. Oczywiście, gęsia skórka pojawiała się przy każdym odpaleniu potężnego silnika. Tego po prostu nie da się oszukać.
Bulgoczące V8 wydaje dźwięki, które już wkrótce na zawsze znikną z naszego krajobrazu. Dlatego musimy cieszyć się, że są jeszcze tacy producenci jak Ford, którzy wciąż częstują nas tak łakomymi kąskami. Nie zapominajmy, że jest to możliwe głównie również dzięki samochodom, jak Mustang Mach-E – elektryczny SUV z rodziny brykającego konia.
460 KM trafiają na asfalt przy 7500 obr/min, a maksymalny moment obrotowy 529 Nm dostępny jest przy 4600 obr/min. Samochód lubi więc wysokie obroty, a jego nieokiełznany charakter podkreśla agresywna sylwetka, linia nadwozia i detale stylistyczne dedykowane wyłącznie limitowanej edycji. Nawet laik, patrząc na ten samochód, od razu zorientuje się, że nie jest to kolejny zwykły Mustang. Jeśli więc zależy wam (oprócz fantastycznych właściwości jezdnych) także na tym, aby ludzie obracali się za wami na ulicy jeszcze bardziej – to zdecydowanie samochód dla was.
Ford Mustang Mach 1 w prowadzeniu niczym nie przypomina swojej „zwykłej” wersji. Samochód został wyposażony w zawieszenie o zmiennych nastawach, aby sprostać wymaganiom rywalizacji na torze. System MagneRide 1 pozwala na kontrolę siły tłumienia, wykorzystując elektroniczną regulację przepływu płynu hydraulicznego w amortyzatorach. Układ kierowniczy działa niezwykle precyzyjnie i reaguje w ułamkach sekund na zmieniające się warunki drogowe.
Ponadto, samochód ma sztywniejsze przednie sprężyny i stabilizatory, a wspomaganie kierownicy otrzymało nową kalibrację. Wszystko to sprawia, że auto w prowadzeniu nie przypomina żadnego z wcześniej znanych nam muscle carów.
Mach 1 korzysta z opracowanej do wyścigów przez Ford Performance ramy GT350, dzięki czemu nawet mocowania zawieszenia są tu bardziej wyścigowe. Dostępnych jest również kilka trybów sterowania i jazdy, w tym Sport + i Track oraz ustawienie Drag Strip, jeśli masz ochotę po prostu wystrzelić jak z procy. Możesz włączyć też Line Lock, aby pomielić oponami w miejscu i zagrzać je przed startem.
Wszystko to sprawia, że w Mustangu Mach 1 czujemy się bardziej jak w samochodzie wyścigowym przystosowanym na publiczne drogi, aniżeli odwrotnie. Każdy, kto choć raz miał okazję zasiadać, lub chociażby oglądać w akcji na żywo samochody wyścigowe lub rajdowe, wie jak potężne są to konstrukcje.
A jeśli chcielibyśmy jeździć po mieście, bo przecież głównie tam będziemy wykorzystywać naszego Mach 1, adaptacyjne zawieszenie przywróci samochód do normalnych trybów. Nawet na dziurawych i wyboistych drogach sprawdza się ono wyjątkowo dobrze. Na pewno nie będziecie musieli zbierać zębów z podłogi, ani umawiać się na wizytę do kręgarza.
Na uwagę zasługuje także manualna skrzynia biegów TREMEC, która jest standardem w Mach 1. Skrzynia z lewarkiem jest świetnie dostrojona i sprawia, że prowadzenie jest nieco bardziej wymagające i wyścigowe. Jeśli jednak jesteście zagorzałymi fanami automatycznych skrzyń biegów, również nie będziecie zawiedzeni. Dzisiejsze automaty są tak szybkie, jak zawodowi kierowcy, a czasami nawet lepsze.
Biorąc pod uwagę, że większość z nas jeździ po ulicach miasta, będzie to na pewno rozsądny wybór, choć na torze wyścigowym też będziecie mogli się zabawić. Automat odczytuje obroty silnika, aby dokładnie wiedzieć kiedy przyspieszyć przepustnicę i zmniejszyć bieg. Jeśli nie powiesz znajomym, że to automat, będziesz mógł zaimponować znajomym wrodzonymi umiejętnościami wyścigowymi. Mocne hamowanie, zmiana biegu i znowu pełen gaz!
To jednak nie wszystkie zmiany. Mach 1 dostępny jest w zarezerwowanej dla tej limitowanej edycji modelu palecie ośmiu kolorów nadwozia, w tym w ekskluzywnej odsłonie Fighter Jet Grey oraz kombinacji pasów i kontrastujących linii nawiązujących do charakterystycznego stylu Mach 1. Sportową stylizację dopełniają wyjątkowe, pięcioramienne 19-calowe felgi aluminiowe, o pół cala szersze dla obu osi, w kolorze Tarnished Dark z oponami wyczynowymi Michelin Pilot Sport 4.
Samochód świetnie dogaduje się z ogumieniem, a układ kierowniczy dostarcza kierowcy takich informacji, jakich nie spodziewalibyście się „usłyszeć” od samochodu. Każdy najmniejszy uślizg, czy utrata przyczepności na torze wyścigowym poprzedzana jest wyraźnym sygnałem od opon, dzięki czemu nie zabraknie czasu na reakcję.
Wnętrze także poddane zostało wyścigowo-lotniczemu liftingowi. Kabina wyróżnia się ciemną kolorystyką i aluminiowymi detalami, a każdy Mach 1 sygnowany jest unikatową tabliczką na desce rozdzielczej z seryjnym numerem egzemplarza. Wnętrze uzupełniają charakterystyczne dla tej wersji listwy progowe i ekran startowy systemu, witający na 12-calowym wyświetlaczu zegarów cyfrowych.
System informacyjno-rozrywkowy Sync3 obsługuje oczywiście Apple CarPlay i Android Auto za pośrednictwem 8-calowego ekranu dotykowego. System działa dobrze, choć ekran w porównaniu do innych dzisiejszych modeli wydaje się być nieco mały. Częścią pakietu Premium jest także FordPass – aplikacja umożliwiająca uruchamianie, blokowanie i lokalizowanie samochodu za pomocą smartfona.
Samochód sprawdzaliśmy na Torze Słomczyn, gdzie sportowe zawieszenie, przestrojone oprogramowanie i układ hamulcowy o wyższych parametrach robiły ogromną różnicę. Osiągi i dynamikę jazdy podkręcają różne rozwiązania jak zmieniony przód z nowym dwuczęściowym grillem, nową dolną osłoną chłodnicy i splitterem oraz nowe boczne wloty powietrza. Przedni splitter ukształtowano z myślą o zwiększaniu siły docisku i lepszej przyczepności przy dużych prędkościach, natomiast specjalny jednopłatowy tylny spojler dopasowano do właściwości elementów przedniej aerodynamiki, aby zapewnić idealną równowagę siły nośnej.
Jesteśmy pełni podziwu, że Ford obrał tak „agresywną” strategię przy konstruowaniu nowego Macha 1. To przecież rasowy samochód wyścigowy, dostosowany do codziennej jazdy. Imponujące jest to, jak wiele twarzy może mieć nowy Mustang.
Chcecie pościgać się na torze ze znajomymi? Nie ma najmniejszego problemu. A może próba na 1/4 mili? Ford ma do tego specjalny program. Mach 1 zabierze też ciebie i twoją ukochaną na randkę, a dzięki trybom odpowiadającym za komfort, podróż niekoniecznie będzie musiała skończyć się kłótnią.
Zdjęcia: Dominik Kalamus