W Rudzie Śląskiej miała miejsce bardzo groźnie wyglądająca kolizja. Bo tak zostało sklasyfikowane to zdarzenie, a nie jako wypadek. Choć patrzą na nagranie można mieć w głowie najgorsze czarne myśli. Zwłaszcza biorąc uwagę pech jaki spotkał w tym wszystkim… rowerzystę.
Zasnął? A może telefon
Zdarzenie miało miejsce w dość pechowym miejscu, bowiem obok przejazdu kolejowego. Kierowca Daewoo Matiz z niewyjaśnionych przyczyn nagle zaczął zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu, uderzając w jadący samochód marki Opel.
Najbardziej pechowy w tym wszystkim okazał się rowerzysta, jadący tuż obok Opla. Gdyby jechał kilka sekund wolniej albo szybciej, nie byłoby o nim mowy. A tak to właśnie on najbardziej ucierpiał w całym zdarzeniu.
Szybka pomoc
Na miejscu szybko zjawiły się służby ratunkowe, które zajęły się poszkodowanym. Kierowca Daewoo Matiz został ukarany mandatem karnym za całe zdarzenie. Stan rowerzysty nie jest znany, ale skoro policja zakwalifikowała zdarzenie jako kolizja, musiało skończyć się jedynei na większym strachu.