Wiadomo już jak będzie wyglądał przyszły tydzień na stacjach paliw. Największą zmianę w portfelu odczują kierowcy jeżdżący na co dzień na benzynie, bowiem zostanie odnotowany tutaj skok cenowy. Mniej powodów do zmartwień mają ci jeżdżący na diesel i LPG.
Diesel, benzyna i LPG na połowę drugi tydzień kwietnia
Z informacji jakie podał e-petrol.pl wynika, że benzyna 95 może zdrożeć o 3 grosze, a o 4 grosze droższa będzie 98. Będzie to zatem kolejny tydzień w którym prognozuje się większą cenę za popularne paliwo. Średnia cen za 98 powinna wahać się między 5,51-5,63 złoty, a 95 między 5,20-5,31.
Pozytywne informacje są dla kierowców tankujący diesel. Tutaj specjaliści nie przewidują żadnych zmian, a więc ceny powinny pozostać na tym samym poziomie. Może dojść jednak do sytuacji, że stacje paliw same podniosą sobie marżę, aby po prostu więcej zarobić.
Identyczna sytuacja jest w przypadku LPG. Autogaz również nie powinien być droższy, bowiem cena na nim się ustabilizowała na kolejny tydzień. Nie oznacza to jednak, że dopłacimy kilka groszy do każdego litra. Niektóre stacje mogą jednak nawet sprzedawać olej napędowy i autogaz taniej niż w obecnym tygodniu.
Ropa drożeje, a to nie wróży nic dobrego
Choć najbliższy tydzień tak naprawdę będzie bez większych zmian, to jednak nie oznacza to, że tak już pozostanie na stałe. Na światowych rynkach ropa drożeje, a co za tym idzie w kolejnych tygodniach odbije się to na ostatnich odbiorcach, a więc kierowcach.
Czy zatem cena 6 złotych za litr benzyny jest realny? Wygląda na to, że jak najbardziej, a na pewno na stacjach paliw, które prowadzą swego monopol na danym odcinku drogi. Dlatego lepiej nie zapominać o tym, aby zatankować paliwa przed wyjazdem.
