O dużym pechu może mówić właściciel BMW X6 M, który zawsze odstawiał swój samochód na strzeżony parking. Tej nocy jednak tego nie zrobił, a gdy rano chciał wsiąść do samochodu praktycznie go już nie było. Złodzieje rozebrali go w mgnieniu oka, zabierając z niego praktycznie wszystko.
Szybka robota
To musiała być szybka i bardzo fachowa robota. Złodzieje, zamiast ukraść cały samochód i rozebrać go w dziupli, woleli to zrobić pod miejscem zamieszkania właściciela.
Z wnętrza zabrali praktycznie wszystko z BMW X6 M: siedzenia, kierownicę, całą deskę rozdzielczą. Nie zapomnieli nawet o wszystkich drzwiach czy oponach. Nie pozostawili praktycznie nic oprócz samej blachy i kilku rzeczy pod maską od silnika.
Fachowa robota
Niewątpliwie właściciel BMW X6 M trafił na profesjonalnych złodziei. Ci musieli bardzo długo wyczekiwać na moment, aż w końcu pozostawi auto pod domem, aby mogli z niego ukraść praktycznie wszystkie części.