O ogromnym szczęściu może mówić mężczyzna, który został przygnieciony przez własny samochód. Po tym jak zsunął się lewarek, policjanci pojawili się na miejscu zgłoszenia w zaledwie trzy minuty. Samochód upadł na klatkę piersiową właściciela pojazdu, przez co miał coraz większe problemy ze złapaniem oddechu.
Szybka reakcja
Niezwykle istotny w całym zdarzeniu była czas. Gdy lewarek się osunął, a samochód opadł, partnerka w akcie paniki pomyślała, że pomóc tu mogą tylko policjanci. Choć zdecydowanie lepiej było zadzwonić na straż, funkcjonariusze nie bawili się już w zbędną zwłokę.
Najbliższy patrol został zadysponowany na miejsce, a policjanci o własnych siłach zdołali nieco podnieść pojazd do góry. To pozwoliło przygniecionemu mężczyźnie wysunąć się spod auta.
Uważaj na siebie!
Mężczyźnie nic groźnego na szczęście się nie stało, a skończyło się jedynie na ogromnym strachu. Sytuacja ta pokazuje jednak, jak trzeba uważnie zakładać i zabezpieczać lewarek. Jak widać mąż podnosił auto żony na stromym podjeździe, co na pewno przyczyniło się do niefortunnego zdarzenia.
.