Jeżeli posiadasz samochód tankowany LPG szybko zrzednie ci mina. Wybór samochodu na gaz był niewątpliwie słuszną decyzją, tyle tylko, że zbliża się moment, w którym matematyka opłacalności przestanie być już aż tak wyraźna. A warto wspomnieć, że dotyczy to praktycznie co siódmego kierowcy w Polsce.

LPG staje się mniej opłacalne

To jak dane paliwo przekłada się na naszą kieszeń w zasadzie tak naprawdę zależy od tego ile jeździmy. W przypadku gazu można znaleźć wiele wyliczeń, że dana instalacja zwróci ci się po przejechaniu X kilometrów itd. itp. Teraz jednak ten X trzeba będzie podnieść w górę.

Nadszedł moment, gdzie praktycznie po niemal roku przyszedł czas, że za LPG płacimy najwięcej. Tylko w ostatnim czasie odnotowano tutaj wyraźny skok ”aż” o 5 groszy. Wbrew pozorom jeżeli chodzi o to paliwo to bardzo dużo. Inna kwestia jest taka, że po prostu już nie jest tak tanio jak było.

A idąc tą drogą dochodzimy do momentu, w którym po prostu choć opłacalność instalacji butli z gazem w aucie pozostaje, to jednak nie dzieje się to tak szybko. Każdy kierowca po prostu będzie potrzebował więcej tygodni, a może i miesięcy, aż to słynne wyliczenie zacznie pokazywać zysk.

A miało być tak pięknie

No i wbrew pozorom jest. Trzeba tylko mieć świadomość, że LPG podobnie jak diesel czy benzyna także notuje wzrost cen. I choć nie jest to ”czarne złoto”, to nikt o nim nie zapomina w kontekście zysków. Warto już nie ufać wyliczeniom, które widnieją w internecie.

Najlepiej samemu przeliczyć sobie ile średnio pokonujemy kilometrów w miesiącu. Sprawdzić aktualną cenę paliw, przeliczyć to na złotówki i samemu ocenić po jakim czasie instalacja nam się zwróci. Czy po prostu wcześniej np. zdecydujemy się na sprzedaż auta.

.