Williams pomimo trudnej sytuacji finansowej aktywnie włączył się w pomoc ratowania ludzkiego życia, przez panującego koronawirusa. Zespół zadeklarował się, że stworzy respiratory i właśnie pochwalił się pierwszymi prototypami.
Ekipa z Grove jako jedyna tak naprawdę ma najlepsze warunki ku temu, aby tworzyć urządzenia ratujące życie. Williams Advanced Engineering to firma inżynierska, która powstała kilka lat temu. I choć została sprzedana kilka miesięcy temu, to jednak na takich warunkach, że wciąż wiele ją łączy.
W tworzeniu respiratora przez ekipę Williams włączyły się takie firmy jak Rolls-Royce, GKN Aerospace i Thales. Jest on niezwykle potrzebny, bo choć wirus dotarł do Wielkiej Brytanii dość późno, to zachorowało już na niego blisko 100 tysięcy osób, a śmierć poniosło ponad 11 tysięcy osób.
– Dwa tygodnie temu rząd Wielkiej Brytanii zastanawiał się, jak zaangażować przemysł w wyzwania związane z produkcją respiratorów. Williams chciał się w to zaangażować. W firmie było wewnętrzne pragnienie, by to zrobić. Dostałem zielone światło, by zbadać sprawę i działać. Bardzo szybko dostaliśmy telefony z innych firm dotyczące respiratorów. Williams początkowo prowadził pewne prace z inżynierami. Stworzyliśmy wiele projektów 2D, potem przekształciliśmy je w modele 3D – powiedział Stuart Olden pracujący w Williamsie na stanowisku starszego menedżera ds. rozwoju handlowego i biznesu.