Volkswagen ma swój plan na to, w jakim tempie eliminować silnik spalinowy ze swoich samochodów. W 2035 roku na Starym Kontynencie nie kupimy już auto napędzany przez olej napędowy i benzynę. Natomiast jeżeli chodzi o inne kontynenty tutaj producent przewiduje wciąż możliwość zakupu takich aut.
VW wie kiedy pożegna silnik spalinowy
Plany przedstawił Klaus Zellmer, a więc szef sprzedaży marki. Już w 2030 roku marka Volkswagen ma w planach sprzedanie aż 70 procent samochodów elektrycznych. Między czasie Unia Europejska zaostrzy jeszcze przepisy związane z emisją spalin.
Od ubiegłego roku obowiązuje limit średnio 95 g/km CO2 na samochód, natomiast za cztery lata ta wartość ma spaść o 25 procent. Z kolei dwa lata później będzie to już 40 procent od obecnej wartości. Koniec końców Volkswagen w 2035 roku będzie i tak już oferował wyłącznie e-auta w Europie.
Inne kontynenty później
Tego typu zmiany tyczą się wyłącznie Europy, bowiem na innych kontynentach silnik spalinowy będzie wciąż dostępny. Tam Unia Europejska nie sięga, a więc producent będzie mógł wciąż mieć w swojej ofercie auta z silnikiem diesel i benzynowym.
Zwłaszcza, że w tych krajach wciąż infrastruktura nie będzie odpowiednio rozwinięta. Jedynie Stany Zjednoczone zapewne będą chciały nawiązać do Europy, ale Ameryka Południowa czy Afryka, wciąż będzie zmagała się z problemem nierozwiniętych sieci ładowarek.