Zwykła podróż kierowcy przez Baltimore w rytmie muzyki Dirty Soul Party, mogła zakończyć się dla niego bardzo nieszczęśliwie. Wszystko przez grupkę dzieci, która okazała się niezwykle kreatywna, jeżeli chodzi o… okradanie kierowców i ich samochodów.
Czyściciele
Jak się okazało intencją grupki dzieci nie było tylko to, aby umyć szyby i liczyć na przysłowiowego dolara od kierowcy. W tym przypadku działanie było znacznie bardziej przemyślane i niestety perfidne.
Grupka chłystków myjąc auto na skrzyżowaniu polowała na otwarte drzwi i kradzież cennych przedmiotów. W tym również zastraszanie kierowcy, aby oddał całą wartość swojego portfela.
To nie były miłe dzieci
W tym przypadku kierowca okazał się jednak bardzo czujny, bowiem zamknął drzwi przed tym, zanim się zbliżył do grupki czyścicieli aut. Jak sam przyznał nie widział sposobu, aby poradzić sobie w innymi sposób w tej groźnej sytuacji.