Krok po kroku silnik diesla wypychany jest w czeluściach motoryzacji. Głównie za sprawą Unii Europejskiej, która twardo stawia na to, że jak samochody, to tylko elektryczne. Rządzący robili to bardzo umiejętnie za sprawą regulacji norm spalin, co wymuszało na koncernach rewolucyjne zmiany.
Unia Europejska kładzie rękę na akumulatorach
Pomysł jest taki, że UE chce globalnego standardu na rynku akumulatorów do samochodów elektrycznych. Niebawem zamierza ogłosić w tej kwestii regulacje podnoszące wymogi środowiskowe dla baterii w całym ich cyklu życia. Nowe przepisy dotyczyć będą baterii produkowanych w krajach UE, ale i reszty świata. Dotyczyć będą wszystkich typów baterii oraz ich komponentów.
– Aby baterie były bardziej ekologiczne, UE będzie wymagać bardziej odpowiedzialnego pozyskiwania surowców, wykorzystywania czystej energii do ich produkcji, zmniejszania udziału substancji niebezpiecznych, poprawy efektywności energetycznej i ich trwałości – powiedział unijny komisarz ds. środowiska Virginijus Sinkevicius.
Stary Kontynent docelowo będzie drugim na świecie rynkiem baterii, jeżeli chodzi o produkcję. Unia Europejska bardzo aktywnie działa w projekcie Battery Alliance, dokładnie analizując jego rozwój. Wedle szacunków wartość rynku akumulatorów w Europie osiągnie 250 miliardów euro w ciągu najbliższych pięciu lat.
Silnik diesla dalej grzebany
Konkurowanie z Azją nie jest bez znaczenia. Na ten moment jest to, bowiem jedyny dostawca, który produkuje baterie do samochodów elektrycznych. Nic więc dziwnego, że przy tak dużym rozwoju samochodów elektrycznych, nikt nie chce wysyłać pieniędzy na inny kontynent.
Zdecydowanie lepiej, jeżeli pozostaną one tutaj. Unia Europejska doskonale to wie, dlatego stara się zadbać o interes znajdującym się tutaj koncernów. – Aby baterie były bardziej ekologiczne, UE będzie wymagać bardziej odpowiedzialnego pozyskiwania surowców, wykorzystywania czystej energii do ich produkcji, zmniejszania udziału substancji niebezpiecznych, poprawy efektywności energetycznej i ich trwałości – dodał Sinkevicius
