Warszawa stawia mocno na elektromobilność i stanie się jednym z większych miast w Polsce, gdzie podróżowanie samochodami elektrycznymi stanie się dużo prostsze. Stolica Polski w najbliższym czasie wzbogaci się aż o 816 stacji ładowania pojazdów elektrycznych. To bardzo dużo biorąc pod uwagę, że rok temu w całym kraju było ich nieco ponad dwa razy tyle. Czy to oznacza zakazy dla aut mających silnik diesla?
Stolica eliminuje silnik diesla
O tym, że w Warszawie pojawi się ponad 800 ładowarek zadecydowali radni Warszawy, przyjmując odpowiednią uchwałę. Wynika ona głównie m.in. z realizacji przepisów ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Łącznie w stolicy zostanie zainstalowanych 408 ogólnodostępnych stacjach na terenie wszystkich dzielnic, gdzie łącznie będzie 816 punktów ładowania. Obok każdej będą znajdowały się dwa miejsca postojowe dla samochodów. Każdy z nich pozwoli na ładowanie samochodu w czasie 1-3 godzin.
Prace montażowe ruszą w przyszłym roku i potrwają do 2024. Choć potrwa to dość długo, to jednak efekt zmian będzie widoczny z roku na rok. Nawet jeżeli powstanie sto ładowarek w ciągu roku, to i tak statystycznie miejsce przy nich znajdzie 200 pojazdów.
Elektromobilność w Polsce powili rozwija skrzydła. Bardzo powoli
Ilość punktów ładowania w Polsce wciąż pozostawia wiele do życzenia, jeżeli chodzi o koniec 2020 roku. Ma to również przełożenie, w kwestii zainteresowania samochodami elektrycznymi w naszym kraju. Większość kierowców w obawie przed tym, że nie będzie miała gdzie ładować swojego auta, nie decyduje się na zakup elektryka.
KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!
Niektóre kraje postawiły mocny nacisk na instalację punktów ładowania. Doskonale wiedzą, że jeżeli ta infrastruktura zostanie rozwinięta, wówczas ruszy sprzedaż aut na prąd. Ma to przełożenie w efekcie na całą gospodarkę.