Tesla, czyli genialna produkcja, samochód przyszłości, ponadczasowa technologia i można by tak pisać w nieskończoność. Zachwytów co niemiara, a jednak wręcz kosmiczne nowinki przegrywają z prostymi przyziemnymi sprawami. Takimi jak chociażby śnieg i lód.
Tesla nie taka fajna?
Zima to nie najlepszy okres dla kierowców, a zwłaszcza samochodów. Życie pokazało, że nawet Tesla w takich warunkach nie jest arcydziełem technologicznym. Choć posiada niebywałe możliwości! I jak twierdzi sam Elon Musk, wręcz w pewnych kwestiach kosmiczną technologię, lecz jednak normalność wciąż jej straszna.
A wystarczy tylko śnieg, cienka warstwa lodu i górka. Czyli krótko mówiąc, podstawowy zestaw w okresie zimowym do rozbijania samochodów. Na takie coś łapie się także popularny samochód elektryczny, który jak widać w takich sytuacjach staje się normalnym autem.
Jak zatem zatrzymać pojazd w takiej sytuacji? To już pytanie do geniusza Muska i jego sztabu ludzi, którzy powinni pokazać, że zanim wybiorą się na Marsa, niech lepiej zwalczą bardziej przyziemne problemy kierowców.