Tesla instalowała w ostatnim czasie w swoich samochodach procesory wersji 2.5, a nie stosowane od kwietnia ubiegłego roku 3.0, które są 21-krotnie szybsze od poprzednich. Jak można było się spodziewać nie umknęło to uwadze klientów, którzy… nie zostali o takim fakcie poinformowani.
Sytuacja miała miejsce w chińskiej fabryce produkującej auto Tesla Model 3. Firma Elona Muska otrzymała bardzo wiele skarg od klientów, którzy bardzo szybki odkryli, że ich pojazd wyposażony jest w starszy procesory.
Tesla przyznała się do winy i podkreśliła, że problem wynikał z faktu, że z powodu koronawirusa zabrakło nowych części. Zapowiedziała również, że jest w pełni świadoma tego, że kiedy będzie to możliwe od razu wymieni procesory na nowe.