Patrząc na samochody elektryczne ciężko znaleźć taką jednostkę napędową, jaką oferuje Tesla. Piękny wygląd i spory zasięg to tylko jedne z wielu atutów jakie oferują samochody Elona Muska. A te jak pokazuje życie mogą rywalizować z takimi autami na torze jak Ferrari 488 Pista czy Renault Megane III RS.
Tesla nie odstaje w starciu z gigantami
Tesla Model 3 w wersji Long Range Performance znakomicie poradziła sobie na torze wyścigowym. A przecież mówimy o samochodzie, którego waga wynosi prawie 2 tony, a napęd na obie osie steruje komputer. To niestety nie należy uznać w takich warunkach za zaletę.
To sztuczna inteligencja decyduje bowiem ile koni mechanicznych trafia na przednią i tylną oś. Kierowca w tym przypadku nie ma zbyt wiele do powiedzenia i musi dostosować się w pełni do tego, co oferuje mu samochód. Zupełnie inaczej zatem niż w przypadku dwóch wymienionych wcześniej sportowych samochodów.
Kierowca jadący autem Tesla pokazał, że elektryk może wywrzeć mocną presję na takich autach jak Ferrari czy Renault. I kwestionowanie tutaj umiejętności kierowców nie ma całkowicie sensu.