Aż ciężko uwierzyć, jak niektórzy kierowcy potrafią narażać własne i cudze życie, za tak niewielki koszt. Inspekcja Transportu Drogowego przekonuje się o tym najczęściej, a teraz miała okazję zobaczyć tego typu sytuację na autostradzie A2 w Żdżarach. Diesel, który jechał tą drogą nie powinien w ogóle się poruszać.
Ciężki diesel bez klocków hamulcowych
ITD poddało kontroli ciągnik siodłowy wraz z naczepą należący do przewoźnika z Białorusi. Kierowca wykonywał międzynarodowy transport drogowy do Polski. Już kiedy pojazd członowy zjeżdżał w wyznaczone miejsce inspektorów zaniepokoił dźwięk hamowania.
Urządzenie diagnostyczne potwierdziło przypuszczenia, bowiem wskazało, że jest usterka układu hamulcowego. W jarzmie tarczy jednego z kół naczepy brakuje klocka hamulcowego a tarcza hamulcowa jest całkowicie skorodowana.
Dalej nie pojechał
Decyzja w takiej sytuacji mogła być tylko jedna – zakaz dalszej jazdy.Kierowca został ukarany mandatem karnym, a także odebrano mu dowód rejestracyjny. Przewoźnika także spotkają konsekwencje, bowiem wobec niego wszczęto postępowanie administracyjne.