Taki widok zawsze boli każdego, gdy widzi się, że pojazd znajduje się w nienaturalnej dla siebie pozycji. Tak było z tym Audi, bowiem kierująca zbyt wcześniej skręciła w prawo, a tam wciąż znajdował się dość wysoki spad. Można tylko przypuszczać, że nie do końca widziała wszystko zza kierownicy.
Audi stanęło dęba
Samochód spadł na drogę, pozostając w niemalże w pionie. Kobieta nie złożyła jednak broni i dzielnie walczyła o to, aby wyjść z twarzą z trudnej sytuacji. Ku zaskoczeniu udało jej się to! A Audi wbrew pozorom na pierwszy rzut oka mocno nie ucierpiało.
Zapewne to tylko pierwsze wrażenie, bowiem rysy to najmniejsza krzywda jaka mogła tutaj zaistnieć. Wyprawa do mechanika, blacharza i lakiernika po takim zdarzeniu jest nieunikniona. I nie tylko tutaj boli serce, ale również i… portfel.