Życie w biegu we współczesnym świecie nie jest niczym nowym. Wszystkim się śpieszy, wszyscy gonią za czasem i pieniędzmi – byle szybko, byle skutecznie. Niestety nie jest żadną tajemnicą, że pośpiech nie jest najlepszym doradcą, bo potrafi zgubić.
Ten kierowca przekonał się o tym na własnej skórze. Pierwszy błąd jaki popełnił, to pozostawił samochód zbyt daleko od krawężnika w trakcie parkowanie. Kolejny to za szybko otworzył drzwi samochodu, nie patrząc w lusterko czy ktoś nie nadjeżdża.
Szybko, ale bezpiecznie wysiąść
Jedyne co zrobił dobrze w tym wszystkim to to, iż od razu nie wysiadł. To uchroniło go przed potrąceniem. Zdecydowanie mniej szczęścia miał jego samochód, bowiem szeroko otwarte drzwi przyczyniły się do kolizji.