Posiadanie samochodu jest jednoznaczne z posiadaniem polisy OC, ale jak się okazuje coraz więcej kierowców o tym najzwyczajniej zapomina. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny poinformował, że ubiegły rok pod tym względem był wyjątkowy. Większość osób tłumaczyła się obecnie panującą sytuacją w kraju, choć takie tłumaczenie jest po prostu śmieszne.
Zapominamy płacić OC
Współcześnie ubezpieczanie samochodu to tak naprawdę poświęcenie kilku minut. Nawet nie trzeba wychodzić z domu, bowiem wszystko załatwia się przez telefon bądź internet. Dlatego też tłumaczenie wielu kierowców poparte panującą sytuacją były po prostu oderwane od rzeczywistości.
W ubiegłym roku UFG wysłało niemalże 200 tysięcy wezwań do osób, które zapomniały zapłacić swojej polisy OC. To aż o 58 procent więcej, niż miało to miejsce w roku wcześniejszym. Podano też informację, że statystycznie najbardziej zapominalska grupa to mężczyźni w wieku od 30 do 39 lat.
A zapominać nie warto, bowiem kara jest bardzo wysoka i może sięgnąć kwoty nawet 5 600 złotych. Fundusz przekazał także informacje, że w ubiegłym roku zgłoszono o 13,2 proc. mniej szkód niż w 2019 roku. Mimo wszystko wartość przeciętnej szkody wzrosła do 8 200 zł.