Organizowanie imprez sportowych na świecie w dobie pandemii koronawirusa nie jest rzeczą prostą. W Brazylii jedna z tamtejszych federacji MMA wpadła jednak na genialny pomysł, jak nie odbierać fanom tego sportu emocji na żywo. Wydarzenie okazało się strzałem w dziesiątkę.
MMA wprost z auta
Brazil Federal Fight zorganizowała swoją galę na ogromnym parkingu samochodowym, gdzie na jego środku postawiono oktagon. Wydarzenie obserwowane było na żywo z blisko pół tysiąca samochodów, bowiem więcej nie mogło już się tam pojawić.
A, że warto było się pojawić najlepiej niech świadczy fakt, że w jednej z głównych walk wystąpił były zawodnik UFC. Dla fanów MMA którzy mogli mieć nieco gorszą widoczność ze swojego pojazdu, przygotowano specjalnie trzy telebimy.
Taka przyszłość sportu?
Niewątpliwie brak kibiców na stadionach, halach czy w innych miejscach doskwiera wszystkim, a na pewno samym zawodnikom. Brak emocji na trybunach przekłada się na samo wydarzenie i nie jest ono już tak pikantne jak mogłoby być.