Każdy samochód ma pewne możliwości, jeżeli chodzi o rozmiar felgi na których montowane są opony. Producenci pojazdów pozostawiają pewne możliwości kierowcom, aby mogli nieco ”przerabiać” pod względem kół swoje wozy. Czy warto jednak decydować się na tego typu zmiany? To już zależy od samych właścicieli aut.
Rozmiar felgi a wpływ na jazdę
Oczywiście dobierając felgi do swojego samochodu trzeba kierować się pewnymi parametrami, bowiem nie każda będzie pasowała. Chodzi m.in. średnicę otworu centralnego, ilość i rozstaw śrub montażowych czy typ profilu przekroju felgi. Najważniejszy jest jednak sam jej rozmiar.
A ten składa się z dwóch najistotniejszych rzeczy, mianowicie szerokość i średnica. Pod tym względem producenci samochodów pozostawiają nam pewne możliwości, lecz rzecz jasna ”niewielkie”. I tak jak kiedyś w kupowanych pojazdach z reguły były mniejsze koła, tak teraz większość idzie w drugą stronę i montuje większe.
Dla przeciętnego kierowcy rozmiar ma duże znaczenie, lecz z reguły nie pod takim względem jakim powinien. Chodzi rzecz jasna głównie o kwestie wizerunkowe. Dobry i duży samochód na małym kole wygląda dość śmiesznie, ale gdy założy się większe, prezentacja pojazdu jest już zupełnie inna.
Co tak naprawdę jest tutaj najważniejsze
Kwestia wizerunkowa to jedno, ale prawdę powiedziawszy jeżeli chodzi o komfort jazdy tutaj nie ma to znaczenia. Rozmiar felgi ma jednak pod tym kątem jednak duże znaczenie dla kierowcy, gdy już prowadzi się samochód. Bo z jednej strony jazda może stać się przyjemniejsza, a z drugiej nie.
Im większa felga, tym lepsza przyczepność odczuwalna zwłaszcza na zakrętach. Do tego kierowca odczuje na pewno krótszą drogę hamowania, co bywa ogromnym atutem. Cierpimy jednak od innym względem, a mianowicie odczuwamy wszelkie dziury i nierówności na drogę, a więc traci na tym warstwa amortyzacyjna.