W większości przypadków tak to już jest, że kierowcy samochodów nie przepadają za rowerzystami i odwrotnie. Dlaczego tak jest? Głównie chodzi o to, że dla tej dwójki droga jest zbyt wąska i jedni przeszkadzają drugim. Nie inaczej było tutaj, gdzie Mercedes okazał się ścianą nie do przejścia.
Mercedes pokazał kulturę na drodze. Rowerzysta nie
Na nagraniu doskonale widać jak Mercedes poruszał się jako pierwszy po rondzie, a za nim jechał rowerzysta. Oboje kierowali się na ten sam zjazd, ale tuż za nim było przejście dla pieszych. Kierowca osobówki zatrzymał się, aby ustąpić pierwszeństwa rodzinie z dwójką dzieci.
Mężczyzna na rowerzyście w tym momencie czuł się najwidoczniej jak na wyścigu kolarskim. Ani nie zwolnił, ani się nie zatrzymał, a skończyło się na tym, że wmontował się z impetem w samochód.
Rower po takim spotkaniu został mocno uszkodzony i nie nadawał się już kompletnie do jazdy.
Musi być symbioza
Żyjemy w społeczeństwie, że każda ze stron ma swoje prawa i obowiązki. Musi o tym pamiętać każda ze stron – zarówno kierowcy samochodów, jak i rowerzyści. Tylko wtedy wszyscy możemy bezpiecznie podróżować, a jedni drugim nie będą wchodzi w drogę.