Kabriolet i zimny łokieć to połączenie, które funkcjonuje od dawien dawna. Z reguły jest to widok towarzyszący młodym osobom, czującym wolność, pewność siebie i na bardzo wiele rzeczy patrzą z góry. Zbyt duży luz ma jednak swoją cenę, jeżeli nie zachowuje się należytej ostrożności.

Przekonał się o tym pasażer tego kabrioleta, wystawiając pewnie siebie rękę i pozostawiając dłoń między łączeniami drzwi. Kiedy kierowca wsiadł i je zamknął, mężczyzna przekonał się, że taka pozycja to nie najlepszy pomysł.

Boli od samego patrzenia

Teraz mężczyzna może z pełną świadomością mówić, że kabriolet to bardzo niebezpieczny samochód. O ile rzecz jasna nie potrafi się przewidzieć pewnych okoliczności, gdy wystawiany jest zimny łokieć.