Z pozoru prosta droga, na której nic specjalnego się nie dzieje i wydawać by się mogło, że dziać się nie może. Prowadząc każdy pojazd trzeba jednak cały czas pozostawać skoncentrowanym i mieć oczy dokoła głowy.
Kierowca ciężarówki z 20-letnim stażem pracy jechał spokojnie prawym pasem w deszczowy dzień. Nagle przed nim znalazł się samochód, w którym znajdowała się rodzina z małym dzieckiem. Pojazd ten stracił przyczepność na drodze i wpadł poślizg, odbijając się od barierek.
Mężczyzna jechał praktycznie na wprost nich i w ostatniej chwili zdążył uciec przed zderzeniem autem osobowym. Doszło tylko do lekkiej kolizji, a nie groźnego wypadku.