Zmiany jeżeli chodzi o przejścia dla pieszych mają wejść, ale jak wiadomo jeszcze nie weszły. Mimo to już sama ich zapowiedź wpłynęła tak ogromnie na wyobraźnie kierowców, że ci zaczęli już znacznie bezpieczniej przed pasami. Już widać ogromną zmianę, a co zatem będzie gdy przepisy wejdą w życie.
Przejścia dla pieszych na plus
Wedle informacji za styczeń na polskich drogach było o połowę mniej zdarzeń na pasach. I ciężko tłumaczyć to innymi rzeczami niż po prostu większa ostrożność kierowców, co jest ogromnym plusem. Nawet aktualna sytuacja na świecie nie mogłaby przyczynić się do aż tak ogromnego spadku.
A ten jak pokazują liczby jest bardzo duży, bo w styczniu ubiegłego roku na przejściach dla pieszych było 449 wypadków, a w tym roku 215. Ranne w tych zdarzeniach zostały wówczas 442 osoby, a teraz 210. Ofiar jest o 15 mniej, przy 28 w ubiegłym roku.
Wygląda zatem na to, że już samo mówienie o zmianach wpłynęło na naszą psychikę. Kierowcy, widząc przejścia dla pieszych są znacznie bardziej ostrożni, ustępują pierwszeństwa i baczniej zwracają uwagę na to, czy ktoś stoi na przejściu.
Zmiany wchodzą już niebawem
Już tylko podpisu prezydenta brakuje do tego, aby 1 czerwca oficjalnie zmiany weszły w życie. Wtedy kierowcy będą zobowiązani do tego, aby zmienić swoje zachowanie, widząc przejścia dla pieszych. Prowadząc samochód będziemy zobowiązani do tego, aby zwolnić przed pasami, aby nikogo nie narażać.
To na pewno dobra zmiana, która wpłynie na poprawę bezpieczeństwa. Powstrzyma także piratów drogowych przed szarżowaniem przez miasto, gdzie obowiązuje zachowanie danej prędkości. Zapewne nie jedna osoba przekona się, że nie warto nie dostrzegać innych osób, chcących przejść na drugą stronę jezdni.