Przyśpieszanie samochodem to niewątpliwie jedna z przyjemniejszych rzeczy, choć oczywiście z każdym kolejnym kilometrem mniej bezpieczna. Wciskanie pedału gazu i słyszenie wówczas dzwonienie zaworów to jednak już znacznie mniej przyjemna rzecz. W ten sposób silnik daje nam znać, że zaczyna dziać się coś niedobrego – a w zasadzie już się dzieje.

Wiedźmin 3 pobił rekord! Tak dobrego roku jak 2020 jeszcze nie miał

Silnik o zapłonie iskrowym

Zjawisko o którym mowa to spalanie stukowe zwane również jako spalanie detonacyjne. Koniec końców nasza jednostka napędowa o zaworze iskrowym może ulec poważnej awarii, jeżeli odpowiednio wcześnie nie zareagujemy. Jak dochodzi do takiego zjawiska?

Z reguły jest to wynikiem nieprawidłowości mających miejsce w procesie zapłonu mieszanki paliwowo-powietrznej. Ma to związek z niekontrolowanym przez jednostkę sterującą pracą silnika zapłonem. Sytuacja może się pojawić, gdy są źle dobrane świecie lub jednostka jest mocno przegrzana.

Nowsze samochody są już przygotowane na tego typu ”zjawisko”. Producenci wyposażyli w czujnik spalania stukowego, a ten wysyłając informację do komputera może temu pozwolić przeciwdziałać. Komputer określa w którym cylindrze doszło do spalania detonacyjnego i odpowiednio reaguje.

Jednostka napędowa w niebezpieczeństwie

Spalanie detonacyjne generuje bardzo duża dawka energii, z reguły niekontrolowanej. Dochodzi do szybkiego zwiększenia temperatury w silniku, a co za tym idzie obciążenia na tłokach i wale korbowym. A to w efekcie prowadzi do wypalenia tłoków, zaworów, czy uszkodzenia głowicy.

Gdy tylko widzimy, że podobna sytuacja ma miejsca w naszym aucie musimy reagować. W innym wypadku nie tylko silnik ulegnie awarii, ale tak naprawdę możemy stracić przez to samochód. Koszty naprawy mogą być na tyle duże, że wręcz nieopłacalne.